Dawid Czycz „Włosy”

Dawid Czycz „Włosy”

19,000.00

Obraz Dawida Czycza został namalowany w 2010 roku w technice olejnej na płótnie i ma wymiary 80 x 70 cm. Dzieło ukazuje pukiel jasnych włosów, wypełniających niemal całą przestrzeń płótna na czarnym tle. 

artysta: Dawid Czycz

rok: 2010

wymiary: 80 cm x 70 cm

Opis

Kompozycja obrazu jest zamknięta, centralna i niemal symetryczna. Cechuje ją mnogość linii, odpowiadających układowi kolejnych pasm włosów. Praca posiada wąską gamę kolorystyczną. Artysta sięgnął do zrównoważonej, rozjaśnionej tonacji barw, skupiając się na kontrastach walorowych. Światło jest rozproszone, a jego źródło znajduje się poza obrazem, jest trudne do zidentyfikowania. Czarne tło zdaje się pochłaniać i rozmywać włosy.

Artysta wykorzystując charakterystyczny sposób kadrowania wyabstrahował pukiel, chaotycznie ułożonych włosów, rezygnując z całej reszty postaci. Czycz zdaje się cytować obrazy dawnych mistrzów, sięga do kategorii obrzydliwości, tworząc jednocześnie obiekt abiektualny. Julia Kristeva opisywała abiekt jako coś pomiędzy podmiotem a przedmiotem, czynnik wywołujący wstręt. Włosy we współczesnej kulturze mogą być z jednej strony obiektem pożądania, ale z drugiej strony znakiem stygmatyzacji.

W starożytnym Egipcie rzadko czesano włosy, najczęściej wyżsi dostojnicy i arystokracja korzystali z peruk. W Grecji i Rzymie fryzjerstwo urosło jednak do rangi sztuki – włosy farbowano, upiększano biżuterią, zmyślnie układano i strzyżono. W średniowieczu sytuacja wyglądała nieco inaczej, głównie z uwagi na problemy związane z higieną. Dodatkowo z uwagi na wysokie stanowisko kościoła preferowano skromność i prostotę, stąd najczęściej kobiety nosiły rozpuszczone, długie włosy opadające na plecy i ramiona. Czasy renesansu przywracają jednak mody greckie i rzymskie, a w baroku powrócono do peruk oraz fantazyjnych upięć, co utrzymywało się w zasadzie do końca wieku XIX. Włosy – stale obecne w zwyczajach, rytuałach, wierzeniach człowieka, okazały się inspiracją dla badań antropologów, archeologów, socjologów, historyków kultury, literatury, sztuki. Czycz wykorzystuje również dobrze znany w historii sztuki motyw par pro toto – posługując się detalem, fragmentem większej całości.

Obraz Czycza z łatwością przywodzi na myśl historię Samsona i Dalii, która próbowała odkryć w czym tkwi sekret jego siły. Wyznał on jej, że to właśnie włosy stanowią źródło jego siły. Po pojmaniu przez władców filistyńskich, nakazano sługom ich obcięcie. Tym sposobem Samson został oślepiony, skuty i zmuszony do pracy. Współcześnie jednak możemy zaobserwować zainteresowanie trichofilią, czyli fetyszyzacją włosów, które stanowią integralny element ludzkiej cielesności. Są one podatne na estetyzację, mogą być odpychające, jak również być nośnikiem skomplikowanych znaczeń symbolicznych: magiczną zdolnością, amuletem, fetyszem.

Dzieło jest ambiwalentne, balansuje na granicy dwóch światów. Artysta sięga do nowego surrealizmu, wyobraźni i nastroju trudnego do określenia niepokoju, podrzucając nam zagadkowy trop – włosy, źródło fascynacji, pragnień i obsesji zarazem.  Stają się one narzędziem władzy, bowiem obcięcie włosów może być symbolem cudzej – najczęściej męskiej – dominacji, o czym pisał już w latach 20. XX wieku Zygmunt Freud. Malarz traktuje więc włosy jako anomalię, czułą i złowrogą jednocześnie.